1. Polacy nie chcą lewactwa. Wydawało się, że Leszek Miller i inni decydenci w SLD rozumieją to doskonale, trzymając się od tego z daleka. Jednak sukces Palikota w poprzednich wyborach chyba zmącił im w głowie.
Wbrew wyrażanym gdzieniegdzie nadziejom, sejm nie będzie pozbawiony lewactwa – bo PO wyraźnie skręciło w tą stronę. Tyle, że może to być powód do rozpadu tej partii. Pożyjemy – zobaczymy.
2. Poparcie dla mocno wspieranej przez media mafii na poziomie 20%, przy frekwencji około 50% to naprawdę więcej niż można oczekiwać przy tak zmasowanej propagandzie. (moje zbyt optymistyczne przewidywania zakładały nieco wyższą frekwencję).
3. Niestety nadal jest popyt na uczoną głupotę – choć „nowoczesna platforma” to raczej karykatura jej poprzedniczki. Zapowiada się 4 lata ubawu po pachy z idiotyzmów wyplatanych przez człowieka w sfetrze (na w stosunku do JKM nie staje mu ani prezencji ani intelektu – ale skoro takie są wyroki „demokracji” to trudno).
4. PSL na granicy (różnica między ich wynikiem a progiem wyborczym jest na granicy błędu statycznego). To budzi podziw. Udało im się przywłaszczyć 120 lat tradycji ruchu ludowego i zbudować niezliczone sitwy lokalne. Aby nie dostać się do sejmu, mając takie zaplecze, trzeba było Janka Burego i jego bezczelnych kumpli. Szczere gratulacje.
5. „Ludowcy” mieli rację, że to od nich zależy ostateczny wynik dzisiejszych wyborów. Chyba jednak nie sądzili, że może to się wiązać z ich brakiem w sejmie. Jeśli okaże się, że ich nie ma – PiS będzie miał większość i będzie mógł rządzić samodzielnie. Jeśli nie – będzie musiał liczyć na to, że Kukiz dotrzyma słowa i poprze rząd mniejszościowy.
Na Twitterze z tradycyjny bazarek pełny był dzisiaj dezinformacji. Około 20-tej Max Kolonko opublikował wyniki ma https://twitter.com/hashtag/mamciszewdupie:
Jak widać prawie bardzo zbliżone do prawdziwych.
Najlepsze komentarze z twitterowego bazarku:
-
Słyszałem, że jutro Niemcy, Czechy, Słowacja i pozostali zamkną granicę z Polską bojąc się milionów imigrantów.
-
Proszę Państwa, 25 października skończył się w Polsce tenkraj.
Dedykacja dla Palikota (nie dla dzieci i purystów językowych):
Komentarze