jurekw jurekw
469
BLOG

Przyszłość kapitalizmu

jurekw jurekw Polityka Obserwuj notkę 7

Niekiedy w naszej prasie pojawiają się teksty naprawdę ważne. Należy do nich bez wątpienia wywiad Rafała Wosia z Wolfgangiem Streeckiem.Tekst ten stanowi doskonały punkt wyjścia do dyskusji nad przyszłością kapitalizmu. Mój głos w tej dyskusji opublikowałem na stronie http://www.argumenty.net/moduly/polemiki/757-kapitalizm .

Stawiam tezę, że poza dyktaturą kapitału i rozwojem państw socjalnych, istnieje sposób na przezwyciężenie kryzysu w małżeństwie kapitalizmu i demokracji. Jest to reforma kapitalizmu.

Propozycję takiej reformy sformułowałem na podstawie analizy pominiętych przezStreeck'aaspektów rzeczywistości:

1. Udział instytucji finansowych w polityce Thatcher i Reagana. Po pierwsze był to udział w prywatyzacji, a po drugie – w finansowaniu rosnących deficytów. Banki wyszły z tego nie tylko bardzo wzmocnione, ale stały się kluczowym elementem w polityce gospodarczej.

2. Monetaryzm. Gdyby banki nie zyskały dominującej pozycji w gospodarce, opowieści o prymacie polityki monetarnej nad fiskalną pozostałyby teoretyzowaniem. Jednak siła banków była wystarczająca, aby de facto przejąć stery władzy.

3. Rewolucja naukowo-techniczna. Pozwoliła ona przodującym krajom kapitalistycznym zyskać przewagę nad resztą świata. Inne ważne efekty, to zmniejszenie zapotrzebowania na pracę i pojawienie się nowych obszarów gospodarczych (w tym internetu), do których niezbyt pasują stare teorie ekonomiczne.

4. Globalizacja i załamanie się ładu finansowego z Bretton Woods. Obydwa te czynniki dały nadzwyczajne korzyści dla krajów, które zyskały przewagę technologiczną nad innymi oraz dysponowały silną walutą – w szczególności Stanom Zjednoczonym. Koniec wieku XX był nową epoką kolonialną. Giełda stała się sposobem podziału łupów. Był to jeden z czynników ( o których Streeck nie wspomina) łagodzących napięcia społeczne w tych krajach.

5. Wzrost wiedzy i świadomości ogółu ludzi, którzy coraz lepiej rozumieją procesy społeczno-polityczne oraz zagrożenia z tym związane. Reakcją jest niesamowity rozwój propagandy. Jednak na dłuższą metę trudno się spodziewać, aby fałszywa świadomość zwyciężyła.

 

Na czym miałaby ta reforma polegać?

Dwa czynniki spowodują odnowienie związku między kapitalizmem i demokracją (albo między kapitałem i pracą):

1. Ujęcie w rachunku ekonomicznym czynności i zasobów, które dotąd są traktowane jako dobra wolne (wychowywanie dzieci, środowisko naturalne, itp..). System podatkowy nie powinien być sposobem dzielenia się bogatych z biednymi, ale ma to być sposób kupowania dóbr, bez których przedsiębiorstwo funkcjonować nie może. Czyli należy zlikwidować możliwość eksternalizacji kosztów.

2. Redukcja systemu finansowego do pierwotnej roli: ułatwienia wyceny i wymiany dóbr. Tego nie da się zrobić szybko i bezboleśnie. Nowoczesna technologia pozwala na stworzenie systemu monetarnego, który umożliwiłby wymianę handlową niezależnie od wszelkich kryzysów finansowych.

 

Co jednak zrobić z całym tym gmachem współczesnej ekonomii, zbudowanej na niepoliczalnych długach, siecią instytucji finansowych, naukowych, edukacyjnych itd., które oplatają społeczeństwa jak pajęczyna? Najlepiej byłoby to powoli izolować od społeczeństw i realnej gospodarki. Niech sobie bankierzy liczą swoje „pierdyliony” dolarów, obstawiają kolejne transakcje i doliczają wirtualne zyski. Byle pozbawić ich wpływu na rządy i dać ludziom alternatywne systemy wyceny i rozliczeń.

jurekw
O mnie jurekw

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka